niedziela, 3 lipca 2011

Abstrakcyjnie i znowu neonowo!

Chyba wisi nade mną fatum, ponieważ zaledwie wczoraj napisałam o neonowych torebkach Baggu, a już dzisiaj znowu nawinął się temat, żeby o neonach podyskutować. Tym razem chodzi tu o biżuterię. O pracach Briany Rose (chyba jest nieznana Polakom) wspominano w Harper's Bazaar, NBC New York i Holly Montag, więc nie jest nieznaną szarą myszką tworzącą w podziemiach.
Jej biżuteria wygląda ciekawie, niemalże jak dzieło sztuki. Niektóre z tych rzeczy klasyfikuje się w kategorii kiczu, ale kto z nas go nie lubi? Myślę, że tego typu dodatki mogłyby być dopełnieniem nawet skromnego stroju, ukazując w ten sam sposób, co jego właścicielowi w duszy gra. Ceny są dość wysokie, bo za ,,kolię" lub pierścionek musimy zapłacić ponad 200 zł, a za
bransoletki prawie 90 zł. Nie ma się co dziwić, skoro te cudeńka są zrobione z różnego rodzaju kryształów i kamieni. Wszystkie te dzieła możecie kupić na Etsy.com   






Zdjęcia pochodzą z: www.etsy.com

3 komentarze:

  1. Calkiem fajna bizuteria ale chyba nie pasowala by do duzej ilosci rzeczy, hehe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chociaz notka sama w sobie mi sie podoba i wybralas ladne przyklady ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się, szczególnie na pierwszym zdjęciu, ale odstrasza mnie owłosiona ręka na 4 zdjęciu. :)

    OdpowiedzUsuń